Wyjazd edukacyjny harcerzy z 5 Tarnowskiej Drużyny Harcerskiej im. Janusza Korczaka i uczniów Szkoły Podstawowej im. Stanisława Wyspiańskiego w Żabnie do Muzeum Martyrologii „Pod Zegarem” oraz do Muzeum Narodowego w Lublinie odbył się 4 października 2024. Młodzieży towarzyszyli nauczyciele, podharcmistrzyni Renata Kawula. Stowarzyszenie „Rodzina Więźniarek Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Ravensbrück” reprezentowała dr Monika Kwiatkowska.
Wrzesień jest miesiącem pamięci o więźniarkach wywożonych z różnych rejonów Polski do KL Ravensbrück w tzw. transportach specjalnych, sondertransportach. Pierwszy transport specjalny lubelsko-warszawski miał miejsce 23 września1941 r. z dwóch ciężkich więzień, z Zamku Lubelskiego i z Pawiaka. Przed wywiezieniem do obozu kobiety były brutalnie przesłuchiwane w areszcie gestapo „Pod Zegarem” (obecnie oddział Martyrologii), przeszły przez ciężkie więzienie na Zamku by trafić z wyrokiem śmierci za działalność konspiracyjną do KL Ravensbrück.
Zbiorowa egzekucja Polek z tego transportu odbyła się w obozie 18 kwietnia 1942. Niemcy rozstrzelali 14 Polek, wśród nich młodą poetkę Grażynę Chrostowską wraz z siostrą Apolonią (Polą). Więźniarki z transportów lubelsko-warszawskich poddawane były bestialskim pseudomedycznym operacjom zakaźnym, kostnym, mięśniowym i nerwowym. Nazwane „królikami”, wszystkie miały zginąć, aby świat się o nich nie dowiedział nigdy.
Przeszliśmy Ich śladami.
- Muzeum Martyrologii „Pod Zegarem” – miejsce przesłuchań przez gestapo. Dramat wojennych czasów w opowieści Łukasza Krzysiaka (kustosza muzeum), przedstawiony na filmach, na wystawie pt. „Dziewczęta w KL Ravensbrück”, gdzie harcerka przeczytała wiersz Grażyny Chrostowskiej pt. „Gdzieś zabłąkany….”. napisany w październiku 1941 r., po przyjeździe do obozu. Każdy uczestnik dostał książkę pt. „Dziewczęta w KL Ravensbrück” Barbary Oratowskiej, za co bardzo dziękujemy.
- Muzeum Narodowe na Zamku (w tym roku minęła 80 rocznica likwidacji więzienia) – historia Zamku w różnych okresach, kaplica Trójcy Świętej, baszta zwana Donżon, mauzoleum, podziemia wieży zamkowej (złożenie kwiatów, światło pamięci, minuta ciszy pamięci Ofiar, pamięć dzielnych Polaków, którzy oddali życie za Ojczyznę), wystawy malarstwa (Jana Matejki, „Unia Lubelska” i „Przyjęcie Żydów do Polski”), rzeźb Xawerego Wolskiego.
Ich heroizm, niezłomność, wierność ideałom patriotycznym niech będzie dla nas przykładem. Była to ważna lekcja historii i patriotyzmu.
Opracowanie: dr Monika Kwiatkowska
Zdjęcia: Marcin Kawula
Post scriptum
Obserwując zachowania harcerek i harcerzy, a także po rozmowie z Nimi muszę przyznać, że był to dla Nich ważny wyjazd i żywa lekcja historii. Jestem przekonana, że zostanie ten wyjazd w ich pamięci. Jak sami mówią, do tej pory wiele wycieczek to rekreacja, zabawa, a tutaj zobaczyli , usłyszeli o harcerkach, dziewczętach, kobietach, które włączyły się w służbie pomocniczej i przystąpiły do walki konspiracyjnej m.in. jako łączniczki.
Młodzież oglądała w ciszy i zadumie filmy, które pokazywały Lublin w czasie II wojny. Słuchając informacji przekazywanych przez Pana Łukasza, kustosza tego muzeum, starali się zrozumieć jak okrutne okoliczności wojny zmuszają do wyborów, które stawiają ludzkie życie na szali. W rozmowach ze starszymi harcerzami usłyszałam, że uświadomili sobie bezcelowość i absurd przemocy, której doświadczały harcerki. O niezłomności ludzkiego ducha pomimo cierpienia i poniżania. Młodsi harcerze byli pełni podziwu dla rysunków, które były wykonywane dla rodzeństwa m.in. rysunek Myszki Miki. Zwrócili też uwagę na pamiątki z obozu w Ravensbruck, czy też na pamiątki dr Wandy Półtawskiej.
Podczas minuty ciszy na Zamku w celi, gdzie składane są wiązanki, na twarzach harcerzy pojawiła się zaduma i smutek.
Renata Kawula, podharcmistrzyni 5 Tarnowskiej Drużyny Harcerskiej w Żabnie