Zapraszamy na promocję filmu “Za kratą są zielone drzewa” oraz tomiku wierszy Grażyny Chrostowskiej, która odbędzie się w Krakowie 19 października 2017 r. o godz. 17-tej w Fabryce Schindlera – Muzeum Historycznym Miasta Krakowa na ul. Lipowej 4.
Premiera pięknie wydanego zbioru wszystkich wierszy Grażyny Chrostowskiej w opracowaniu Barbary Oratowskiej, kierownika Muzeum Martyrologii pod Zegarem w Lublinie i Jarosława Cymermana oraz filmu “Za kratą są zielone drzewa” w reżyserii Magdaleny i Rafała Kołodziejczyków we współpracy z Muzeum Martyrologii „Pod Zegarem” w Lublinie odbyła się 22 września na Zamku Lubelskim w ramach obchodu 75. rocznicy śmierci Grażyny Chrostowskiej.
Zobacz zwiastun: https://youtu.be/o3I_n9w44ME
Za kratą w słońcu są zielone drzewa
Maleńkie klomby z drobnymi bratkami
Daleko skrawek błękitnego nieba
I owe słowa wierne: „Módl się za nami”…
Grażyna Chrostowska, 25 V (w więzieniu), fragment.
Grażyna Chrostowska, córka Michała Chrostowskiego współorganizatora Komendy Obrońców Polski – pierwszej po zajęciu Polski przez Niemców grupy konspiracyjnej w Lublinie, do której od 26 września 1939 r. też należała Grażyna. Za pracę konspiracyjną została aresztowana 8 maja 1941 r. wraz z ojcem, 23 września wywieziona do niemieckiego obozu koncentracyjnego dla kobiet i dzieci Ravensbrück gdzie została rozstrzelana z siostrą Apolonią 18 kwietnia 1942 roku. Swój przejmujący wiersz pt. „Niepokój” napisała w dniu swojej egzekucji.
Niepokój
Dzień ten taki właśnie, jak „Niepokój” Szopena,
Ptaki nisko kołują nad ziemią. Niespokojne,
Spłoszone z gniazd swych. Nadsłuchują…
W przyrodzie cisza. Ciepło, jak przed burzą.
Z zachodu płyną niskie, ciemne chmury.
Przyczajony lęk w sercu. Tęsknota, tęsknota…
Chcę chodzić po rozmokłych, po dalekich drogach,
Słuchać szumu wichrów, łowić oddech wiosny,
Czuć najgłębiej, odnaleźć ciszę miłości,
Idę, nie znajduję, wciąż zmieniam i wracam.
Gdzieś daleko zostały chałupy wieśniacze,
Chmury co poszły na wschód,
I na wschodniej stronie,
Stoją drzewa samotne, ciemne, pochylone,
w wichrze stoją i ciszy,
Chwiane niepokojem
Grażyna Chrostowska